Policjanci z Dąbrowy Górniczej zatrzymali mężczyznę, który przez okno balkonowe wyrzucił laptopa. Spadający z wysokości szóstego piętra sprzęt uszkodził stojące na parkingu przed blokiem audi. 35-latek wyjaśnił policjantom, że cisnął urządzeniem przez okno, "bo zawiesił się system".
Policjanci zostali wezwani do jednego z bloków w centrum Dąbrowy Górniczej. Z funkcjonariuszami skontaktował się właściciel uszkodzonego samochodu. W aucie zniszczony został dach, przednia szyba oraz pokrywa silnika - poinformowali funkcjonariusze. Właściciel samochodu straty wycenił na kilka tysięcy złotych.
Powodem tych zniszczeń okazał się laptop. Policjanci zlokalizowali mieszkanie, z którego sprzęt mógł zostać wyrzucony. Drzwi otworzył im mężczyzna, który szybko przyznał się do tego, że wyrzucił laptopa przez okno balkonowe. Zdenerwował go fakt, że w urządzeniu "zawiesił się system".
Za uszkodzenie mienia 35-letniemu mieszkańcowi Dąbrowy Górniczej grozi do 5 lat więzienia.
(ug)