​Co roku w Polsce na śmietnik trafia 7 mln ton żywności. Do wyrzucania jedzenie przyznaje się już 39 proc. Polaków i ta liczba rośnie - informuje "Rzeczpospolita".

Rok temu do marnowania żywności przyznawało się o 9 proc. mniej respondentów - wynika z badania Millward Brown dla Federacji Polskich Banków Żywności.

30 proc. Polaków jako główny powód takiego zachowania wskazuje przegapienie terminów przydatności do spożycia, a w dalszej kolejności: za duże porcje, nabycie złego produktu, niewłaściwe przechowywanie czy po prostu nieprzemyślane zakupy.

Pod wieloma względami zachowujemy się, jakbyśmy chcieli odreagować lata PRL, gdy sklepowe półki świeciły pustkami. I dziś wciąż w wielu rodzinach kupuje się na zapas, choć w sklepach przecież niczego nie brakuje - stwierdza "Rz".

Gazeta wskazuje, że dużo złego zrobili też producenci, drastycznie obniżając jakość żywności. Dlatego nie dziwi, że najczęściej wyrzucane są wędliny, które coraz częściej wyglądają i smakują jedynie jak produkt wędlinopodobny i po kilku dniach nie nadają się do spożycia.

(abs)