Policja zatrzymała mieszkankę Piły, która utrzymywała kazirodcze stosunki ze swoim nieletnim synem. Wyrodna matka usłyszała też zarzuty ułatwiania swojemu życiowemu partnerowi stosunków z jej nieletnią córką oraz ułatwiania kontaktów kazirodczych między dziećmi i rozpijania ich. Tragedia trwała pięć lat, od czasu gdy dzieci miały dziesięć i dwanaście lat.