Matka 2,5-letniego chłopczyka, który kilka miesięcy temu odmroził sobie stopy chodząc w nocy boso po śniegu została bezterminowo pozbawiona praw rodzicielskich. Kobiecie postawiono zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu i znęcania się nad synem.

Matce chłopca grozi do 10 lat więzienia. Kilka lat temu kobietę pozbawiono również praw do opieki na córką.

Kiedy chłopczyk błądził po śniegu w kilkunastostopniowym mrozie, kobieta leżała pijana w domu. Dziecko przy drodze znalazł jeden z mieszkańców wioski pod Wolinem. Chłopczyk leżał w śniegu, nie miał siły iść dalej.

Trafił najpierw do szpitala w Kamieniu Pomorskim, jednak jego stan był na tyle poważny, że przewieziono go do Szczecina. Miał odmrożenia drugiego i trzeciego stopnia. Na jego ciele widoczne też były liczne zadrapań, co wskazuje, że w nocy przedzierał się przez krzaki.