Wypłata emerytur będzie zagrożona - ostrzega w Gazecie Wyborczej prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Aleksandra Wiktorow.

Za dwa lata Polacy oprócz świadczeń z ZUS powinni dostawać również świadczenia z kilkunastu otwartych funduszy emerytalnych. Twórcy reformy emerytalnej z 1999 roku nie określili jednak, kto i na jakich warunkach będzie wypłacał pieniądze zgromadzone w funduszach.

Ktoś w końcu będzie musiał wyjść i powiedzieć: Drodzy ludzie, w 2009 roku nie dostaniecie żadnych pieniędzy, bo nie wiemy, komu, ile i na jakich zasadach wypłacić - mówi Aleksandra Wiktorow.