Na terenie aeroklubu w Pile (województwo wielkopolskie) rozbił się szybowiec. Jego pilot zmarł w szpitalu.

Podczas holowania szybowca przez samolot doszło do odpięcia zaczepu. Szybowiec runął na ziemię z wysokości 100 metrów - powiedziała Karolina Cwynar-Zalita z zespołu prasowego poznańskiej policji.

Przyczyny awarii zaczepu i odczepienia się szybowca nie są jeszcze znane. 58-letni pilot miał obywatelstwo niemieckie.