W Zakopanem na Gubałówce doszło we czwartek do nieszczęśliwego wypadku. Siedmioletnia dziewczynka została kopnięta w twarz przez konia.

Dziewczynka wraz z ojcem spacerowała deptakiem, kiedy koń, na którym góral woził turystów wierzgnął i kopnął ją. Dziecko ma złamany obojczyk i obruszane zęby.

Po policyjnym badaniu alkomatem okazało się, że opiekun konia był po spożyciu alkoholu - miał poniżej pół promila.

Za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu może mu grozić od sześciu miesięcy nawet do ośmiu lat więzienia - mówi rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.

Opracowanie: