Policja zatrzymała kierowcę autokaru, który spowodował wypadek na dolnośląskim odcinku drogi S3 niedaleko miejscowości Sucha Górna w powiecie polkowickim na Dolnym Śląsku. Jedna osoba nie żyje, a ponad 20 zostało rannych – to bilans tragicznego zdarzenia. Autokarem podróżowało 51 osób. Rozbity pojazd został już usunięty z S3, ruch na drodze został przywrócony około godziny 4.

Autokarem, który wywrócił się w na drodze S3 pod Suchą Górną, podróżowały osoby niepełnosprawne - poinformował w czwartek późnym wieczorem Piotr Woźniakiewicz z polkowickie straży pożarnej. Autokar jechał z jarmarku bożonarodzeniowego we Wrocławiu do Pszczewa. Do wypadku doszło w czwartek około godziny 21. Wśród pasażerów były osoby w różnym wieku, w tym dzieci.

W wypadku zginęła jedna osoba, ponad 20 zostało rannych. Stan 5 osób jest ciężki. 11 pasażerów doznało lżejszych obrażeń. Pozostali poszkodowani po skorzystaniu z pomocy na miejscu, trafili do szpitala w Polkowicach, skąd część została odebrana przez rodzinę.

Okoliczności wypadku basa policja i prokuratura. Kierowca autokaru został zatrzymany i dziś ma zostać przesłuchany. Funkcjonariusze muszą ustalić, czy do wypadku doprowadził błąd ludzki czy usterka techniczna pojazdu. Kierowca był badany na zawartość alkoholu i był trzeźwy. W piątek zostaną wykonane kolejne czynności procesowe w tej sprawie - powiedział rzecznik polkowickiej policji sierż. Przemysław Rybikowski. 

Autokar prawdopodobnie w czasie nagłego hamowania wpadł w poślizg, wjechał do rowu i uderzył w przepust. Następnie przewrócił się na bok.

Pierwszy zastęp zastał taką sytuację, że siedem osób było uwięzionych w autobusie, kilka osób leżało poza nim, kilka poruszało się dookoła. Cztery osoby były przygniecione, więc sytuacja była naprawdę tragiczna - mówił w TVN24 starszy kapitan Daniel Mucha ze straży pożarnej we Wrocławiu.

Dodał, że strażacy "musieli włożyć bardzo dużo pracy, ręcznie odkopując ziemię, żeby dostać się do poszkodowanych".

Wieczorem na miejscu wypadku - jak przekazały służby - pracowało "w kulminacyjnym momencie" 26 zastępów straży pożarnej.