Kilka osób zostało rannych w wypadku autobusu na drodze krajowej nr 7 w Napierkach w Warmińsko-Mazurskiem. Autokar jechał z Ostródy do Warszawy. Trasa była całkowicie zablokowana, ale policja wyznaczyła objazdy. Na miejscu bardzo długo trwała akcja ratunkowa.

Kierowca autobusu wyprzedzał osobową mazdę, która próbowała skręcić w lewo. Doszło do zderzenia, po czym autokar wypadł z drogi, wpadł do rowu, a tam uderzył w drzewo.

Z wstępnych informacji wynika, że ucierpiało ok. 6 osób - mówi Krzysztof Kunicki z komendy w Nidzicy.

Trzy osoby są w poważnie ranne, a kolejne trzy osoby były zakleszczone w pojeździe - udało się je już wydostać przy pomocy strażaków. 

Kierowca autokaru, który jest najciężej ranny, został zabrany śmigłowcem do szpitala - dodał Kunicki.

Na miejscu zostały ustawione trzy namioty medyczne, w których udzielana była pierwsza pomoc.

Wiadomo też, że kierowcy i pasażerowi osobowej mazdy nic się nie stało. Utrudnienia w tym miejscu mogą potrwać nawet kilka godzin.

Trasa była całkowicie zablokowana. Policja wyznaczyła objazdy.

Pojazdem firmy "Polski Bus" podróżowało ok. 34 pasażerów. Ci, który nie ucierpieli, zostali zabrani podstawionym autokarem.