​Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 38,38 proc. zwyciężyło w Tczewie w wyborach do Sejmu, uzyskując ponad sześć punktów procentowych więcej niż Koalicja Obywatelska. KO poparło 31,92 proc., KW SLD - 11,54 proc., PSL - 9,64, a Konfederację - 8,59 proc. - wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej.

Na PiS w Tczewie (woj. pomorskie), obejmującym gdański okręg wyborczy, oddano 2376 głosów, na Koalicję - 1976, na KW SLD - 709, na PSL - 597, a na Konfederację - 532.

Również przed czteroma laty w Tczewie wygrało PiS, odnotowując 32,11 proc. poparcia. PO uzyskała wówczas 30,1 proc., a Nowoczesna - 6,48 proc. Obie partie w tym roku startowały pod jednym szyldem KO. 9,68 proc. w Tczewie w 2015 r. zyskał ruch Kukiz'15, a 7,06 proc. - PSL.

Nazwa tej miejscowości pada na nagraniach z rozmów szefa pomorskich struktur Platformy, "jedynki" KO do Sejmu z Gdańska, Sławomira Neumanna. Rozmowy Neumanna z tczewskimi działaczami PO z 2017 r. opublikowało TVP Info na nieco ponad tydzień przed wyborami. Na nagraniach polityk w wulgarny sposób wypowiadał się na temat sytuacji w tym mieście.

Na Neumanna w Tczewie oddano 290 głosów, co stanowi ok. 14 proc. liczby głosów oddanych na KO. Wynik polityka jest nieco niższy od tego sprzed czterech lat, kiedy zagłosowało na niego 350 osób w tej miejscowości. W tym roku częściej w Tczewie wskazywano na "dwójkę" KO, Jarosława Wałęsę.

Neumann łącznie w wyborach uzyskał 21 500 głosów poparcia. Lepszy wyniki ma Jarosław Wałęsa z 51 361 głosami, a także "trójka" na liście, Agnieszka Pomaska z 32 658 i "czwórka", Piotr Adamowicz z 34 987 głosami.