Wyłudzenie podatku VAT o wartości ponad 60 milionów złotych oraz pranie brudnych pieniędzy - zarzuciła prokuratura okręgowa w Gliwicach dyrektorowi jednej ze spółek z Wybrzeża oraz dwóm osobom z władz spółek zarejestrowanych w Czechach i na Słowacji. Całą trójkę zatrzymali funkcjonariusze ABW i CBŚ.

To już kolejne zatrzymanie w tym śledztwie. Gliwicka prokuratura rozpracowuje grupę przestępczą, która w ciągu ostatnich pięciu lat zajmowała się fikcyjnym obrotem m.in. wyrobami ze stali, olejem rzepakowym i biokomponentami paliw.

Zamieszanych w przestępstwa jest już około pół tysiąca polskich firm, a także przedsiębiorstwa  zagraniczne. Działały one na zasadzie karuzeli podatkowej. Ich celem było wyłudzenie zwrotu podatku VAT, który nie został zapłacony na wcześniejszym etapie obrotu. Szacuje się, że skarb Państwa stracił na tej działalności dwa miliardy złotych.

Do tej pory zarzuty przedstawiono 159 osobom. 34 podejrzanych zostało tymczasowo aresztowanych, wobec pozostałych zastosowano m.in. poręczenia majątkowe na łączną kwotę  8 mln zł.