Zarzut wyłudzenia 2,3 mln zotych z funduszy unijnych i poświadczania nieprawdy w dokumentach postawiła wielkopolska policja czterem osobom. Podejrzanym grozi 10 lat więzienia.

Wśród podejrzanych są przedstawiciele zarządu jednej z firm z Poznania. Dotacja miała pozwolić przedsiębiorstwu oraz firmom z nim współpracującym zakupienie i wdrożenie systemu komputerowego. Do przestępstwa miało dojść w latach 2008 - 2009.

Dla przeprowadzenia całego programu konieczne było również specjalistyczne szkolenie personelu wszystkich firm.˙Przedstawiciele zarządu poznańskiej firmy złożyli wnioski o dofinansowanie, w˙których to wymienili ponad 40 firm jako podmioty współpracujące. Faktycznie współpraca ta nie miała miejsca
- podał rzecznik prasowy wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Jak wyjaśnił, od liczby podmiotów współpracujących zależała wysokość otrzymanego dofinansowania. Pieniądze miały być wyłudzone na szkodę Europejskiego Funduszy Rozwoju Regionalnego oraz Skarbu Państwa.

Borowiak powiedział, że podejrzani mieli też wnioskować o kolejne 2 mln złotych dotacji.