Dwanaście neobarokowych i klasycystycznych rzeźb z marmuru i sztucznego kamienia odzyskali zachodniopomorscy policjanci. Mieszkaniec gminy Dolice wykopał je z zabytkowego parku koło pałacu, który należał kiedyś do rycerskiego rodu von Wedel a następnie do barona Otto von Saldern'a, i postawił u siebie w ogródku. Sprawę bada policja.

Rzeźby zdobiły przed wojną parkowe aleje. Potem pałac rozebrano, a co się stało z jego wyposażeniem - nie wiadomo. Sam park pałacowy od 1959 jest oficjalnie polskim zabytkiem.

53-letni mężczyzna natknął się na zakopane rzeźby wiele lat temu. Wykopał, wyczyścił i postawił u siebie w ogródku.

Wieść o dziełach sztuki w wiejskim ogródku dotarła w końcu do konserwatora zabytków. Obejrzał je, zidentyfikował i złożył zawiadomienie o kradzieży na szkodę Skarbu Państwa. Mężczyzna zdecydował się jednak współpracować z policją i wskazał miejsce odnalezienia rzeźb dzięki czemu odzyskano też bardzo cenny kartusz herbowy.