Stanisław Zając z Prawa i Sprawiedliwości zdeklasował wczoraj jedenastu rywali i wywalczył mandat senatora w wyborach uzupełniających na Podkarpaciu. Na Zająca głosowało 40 tysięcy osób, na Macieja Lewickiego z Platformy Obywatelskiej 22 tysiące. To największy przegrany, bo do wygranej nie wystarczyło mu poparcie niemal wszystkich ministrów, którzy w kampanii odwiedzili Podkarpacie.

Wśród pokonanych przez Zająca są też m.in. były marszałek Sejmu Marek Jurek. Zajął on trzecie miejsce trzecie. Czwarte przypadło Andrzejowi Lepperowi – znalazło się tylko 3 tysiące tych, którzy uwierzyli byłemu wicepremierowi. Daleko z tyłu uplasowali się Zygmunt Wrzodak, Krzysztof Rutkowski czy wiceminister edukacji w gabinecie ministra Giertycha - Mirosław Orzechowski.

Świeżo upieczony senator Zając może mówić o wyjątkowo udanej niedzieli. Doczekał się też wnuka Karola.