Poznańskie wodociągi wykluczają błąd człowieka - tak o przyczynach wycieku chloru mówią władze przedsiębiorstwa. Zakończyła się akcja ratownicza w zakładzie wodociągowym w Poznaniu. Rano z 500-litrowej beczki wyciekło trzysta litrów niebezpiecznej substancji. Pięć osób trafiło na obserwację do szpitala. Ich życiu nic na szczęście nie zagraża.

Miejsce wycieku strażacy polewali wodą, która zneutralizowała wyciek. Mieszkańcom nic nie grozi, ale w Poznaniu wybuchła panika. Ludzie dzwonli do straży pożarnej z pytaniami, czy mogą np. wysłać dzieci do szkoły i przedszkola, czy mają pozamykać okna i czy wolno pić wodę z kranu. Strażacy uspokajają – sytuacja w Poznaniu jest opanowana. Posłuchaj relacji poznańskiego reportera RMF FM Piotra Świątkowskiego:

Chlor jest żółto-zielonym gazem około 2,5 razy cięższym od powietrza, o nieprzyjemnym, duszącym zapachu, silnie trującym. Jest silnym utleniaczem, wybielaczem i środkiem dezynfekującym. Jako składnik wielu powszechnie spotykanych soli oraz innych związków, jest powszechny w przyrodzie i występuje w większości organizmów żywych.