Dzisiaj mieszkańcy Litwy będą wybierać swojego prezydenta. O najwyższy urząd w kraju walczy 17 kandydatów. Największe szanse na wygraną ma jednak obecny przywódca kraju Valdas Adamkus. To on sukcesem zakończył negocjacje z Unią Europejską i NATO. Wybory prezydenckie odbędą się także w Czarnogórze.

Lokale wyborcze otwarto na Litwie o godz. 7 rano, zamknięte zostaną o godz. 20. Dwie godziny później powinny być już wstępne wyniki, ostateczne poznamy 27 grudnia. Druga tura głosowania zaplanowana została na 5 stycznia. Zmierzą się w niej dwaj kandydaci z największą liczbą głosów.

Prezydenta będą też wybierać mieszkańcy Czarnogóry, która wraz z Serbią tworzy Jugosławię. Czarnogórcy obawiają się jednak, że powtórzy się u nich scenariusz z Serbii. Niedawne wybory w tej jugosłowiańskiej republice nie udały się z powodu niskiej frekwencji. Dodatkowo niektóre partie nawołują mieszkańców do bojkotu głosowania.

Istnieją też obawy, że wybory może wygrać zwolennik oderwania się Czarnogóry od Jugosławii. A to według międzynarodowych obserwatorów, doprowadziłoby do ogromnego kryzysu politycznego na Bałkanach.

14:40