Sfora psów pogryzła 16-letnią dziewczynę w miejscowości Boguszowice koło Rawy Mazowickiej. Nastolatka w szoku nadal przebywa w szpitalu w Rawie. Lekarze ponad trzy godziny zszywali jej rany. Teraz na szczęście, życiu dziewczyny już nic nie zagraża. Psy prawdopodobnie pochodziły ze schroniska znanej polskiej malarki.

Dziewczyna ma pogryzione całe ciało. I choć, jak mówią lekarze życie dziewczyny jest niezagrożone, to sama pogryziona jest cały czas w szoku. Nie wiadomo jak długo będą się goić rany. Co gorsza, lekarze nie wiedzą czy psy, które zaatakowały dziewczynę były szczepione. W Boguszycach mieszka znana polska malarka, która przygarnia bezdomne zwierzęta. W jej przytulisku mieszka ponad 200 takich bezdomnych kotów i psów. Niektórym udaje się wymknąć ze schroniska, inne zwierzęta błąkają się sforami w okolicy. Najprawdopodobniej to właśnie taka sfora zaatakowała 16-latkę – kilka metrów od ogrodzenia przytuliska znaleziono strzępki ubrania dziewczyny. Właścicielka schroniska nie ma żadnych dokumentów potwierdzających, czy zwierzęta były szczepione przeciwko wściekliźnie. Policja wyjaśnia całą sprawę - przypuszcza, że psy wydostały się gdy bramę otworzył pracownik schroniska. W poniedziałek sprawa trafi do prokuratury. Schronisko jest utrapieniem dla okolicznych mieszkańców. Posłuchaj:

Foto: Archiwum RMF

20:55