Od 30 Polaków - ewakuowanych z chińskiego Wuhanu i przebywających na kwarantannie w szpitalu wojskowym we Wrocławiu - po raz czwarty pobrano próbki do badań. Właśnie wysłano je do Państwowego Zakładu Higieny w Warszawie. Jeżeli wyniki okażą się negatywne - wszyscy będą mogli zakończyć trwającą ponad dwa tygodnie kwarantannę.

Samoloty z 30 Polakami, którzy wrócili z Wuhanu, wylądowały we Wrocławiu wczoraj. Pasażerowie trafili na badania i obserwację do 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego. Zostali już trzykrotnie zbadani na obecność koronawirusa SARS-CoV-2 i wszystkie badania wykluczyły zakażenie.

Rzeczniczka szpitala Marzena Kasperska poinformowała, że lekarze czwarty raz pobrali próbki do badań na obecność koronawirusa. Zostały one wysłane do Państwowego Zakładu Higieny. Po otrzymaniu negatywnych wyników, pacjenci będą mogli zakończyć kwarantannę - powiedziała rzeczniczka.

1770 ofiar śmiertelnych koronawirusa

Epidemia COVID-19, wywołana koronawirusem SARS-CoV-2, który powoduje groźne dla życia zapalenie płuc, wybuchła w grudniu w mieście Wuhan w prowincji Hubei w środkowych Chinach i rozprzestrzeniła się na ok. 30 krajów na całym świecie. Według najnowszych danych dotąd koronawirusem zaraziło się 71 tys. ludzi na świecie, przy czym zdecydowana większość (70,548 tys.) w Hubei.

W Chinach kontynentalnych zmarło 1770 osób, a wyleczono - ok. 8,4 tys. Poza Chinami kontynentalnymi zanotowano pięć zgonów - w Japonii, na Filipinach, we Francji, Hongkongu i na Tajwanie.