Wrocław nie ma szans na to, aby stać się siedzibą Europejskiego Instytutu Technologii - przyznaje Ministerstwo Nauki, choć ostateczna decyzja zapadnie dopiero w drugiej połowie czerwca. W nocy z czwartku na piątek Polska zablokowała wybór Budapesztu na lokalizację EIT.

Minister nauki Barbara Kudrycka liczy, że we Wrocławiu powstanie jeden z ośrodków badawczych Instytutu, tak zwana Wspólnota Wiedzy i Innowacji. Podobne nadzieje ma prezydent Wrocławia,. Musi być wypracowana pewna oferta, (…) która musi dać gwarancję na coś na kształt nagrody pocieszenia - powiedział Rafał Dutkiewicz:

Polska uniemożliwiła w nocy z czwartku na piątek wybór Budapesztu na siedzibę Rady Zarządzającej EIT, o co ubiegał się także Wrocław. Po ponad pięciu godzinach napiętych rozmów, ministrowie ds. nauki państw UE nie osiągnęli jednomyślności, by zdecydować o lokalizacji EIT. Choć formalnego głosowanie nie było, słoweńskie źródła przyznały, że decyzję uniemożliwiła Polska. Najprawdopodobniej ok. 20 państw poparło Budapeszt i ok. 7 Wrocław. Kolejne posiedzenie w tej sprawie odbędzie się 18 czerwca.

Pomysł utworzenia Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii zrodził się podczas przeglądu tzw. Strategii Lizbońskiej w 2005 r. W pierwotnym zamyśle EIT miał być prestiżowym ośrodkiem akademickim, odpowiednikiem amerykańskiego Massachusetts Institute of Technology. W końcu, z powodu braku nadmiernego entuzjazmu niektórych państw UE i ograniczeń budżetowych, KE zaproponowała, by Instytut zbudować jako sieć współpracujących ze sobą tzw. Wspólnot Wiedzy i Innowacji (WWI).

W ich skład wejdą ośrodki akademickie, badawcze oraz przedsiębiorstwa z całej Europy, które wspólnie będą pracować nad poszczególnymi projektami badawczymi. Uniwersytety, które wejdą w skład WWI, będą mogły opatrywać znakiem EIT dyplomy i uprawnienia, jakie nadają swoim studentom. Do końca 2009 r. mają powstać dwie lub trzy WWI, w tym jedna dotycząca energii i ochrony środowiska, a kolejne transportu i medycyny. Docelowo ma ich być od sześciu do ośmiu.