PiS chce by latem zaczęła obowiązywać nowa ustawa o paliwach z dodatkiem biokomponentów. Kierowcy będą mieli przy dystrybutorze wybór, jakie paliwo zatankować. Wprowadzenie do 2010 roku paliwa zawierającego 5,7 procent biokomponentów nakazuje unijna dyrektywa.

Na zmianach oprócz dużego lobby bioproducentów zyskają też kierowcy. Paliwo będzie przede wszystkim tańsze, bo komponenty nie będą obłożone akcyzą. Cena oraz możliwość wyboru przekonają kierowców – zapewnia poseł Wojciech Mojzesowicz.

Ustawa przewiduje też możliwość kupowania paliwa o większej zawartości bioskładników. Decydować o tym mieliby sami kierowcy na stacji benzynowej. Sprawą biopaliw, o które batalia toczy się już czwarty rok zajmuje się również rząd, który własny projekt chce przyjąć do czerwca.

Produkcją paliw z dodatkiem biokomponentów zainteresowanych jest wielu rolników z województwa kujawsko-pomorskiego, ponieważ tam wiele pokoleń żyje z uprawy rzepaku czy też buraków cukrowych. Posłuchaj relacji reportera RMF Marcina Friedricha:

Na razie jednak producenci oleju i cukru sami mają kłopoty i muszą ograniczać produkcję.