Komendant Główny Policji polecił wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec funkcjonariusza, który pomógł nielegalnie wpuścić kibiców Legii Warszawa na stadion w Bełchatowie.

Pod koniec listopada ponad tysiąc osób weszło na mecz ekstraklasy, choć nie kupili biletów w macierzystym klubie. Pomogła im w tym policja. Funkcjonariusz wydał opinię polecającą wpuścić kibiców Legii na stadion, choć nie kupili wejściówek zgodnie z procedurami. Uznał, że lepiej mieć kiboli pod kontrolą na trybunach niż na ulicach.

W tej sprawie Ekstraklasa SA złożyła protest do Komendanta Głównego Policji, bo jak mówi rzecznik spółki Adrian Skubis, policja nakazała organizatorowi wpuszczenie ponad tysiąca osób. Rzecznik policji Mariusz Sokołowski przyznaje, że to ewidentnie kłóci się z zasadą twardej walki z kibicami. To przypomina układanie się z terrorystami, a z takimi osobami się nie negocjuje. Przyznajemy się do błędu, ale ostatecznie to klub odpowiada za to, kogo wpuści na stadion - mówi. Posłuchaj relacji reportera RMF FM Mariusza Piekarskiego: