​Prokuratura poszukuje zagranicznych spółek adwokata Romana Giertycha - informuje Wirtualna Polska. Pytania dotyczące interesów byłego polityka pojawiły się w innym śledztwie prowadzonym przez prokuratora zajmującego się sprawą Giertycha.

Jak podaje WP, ponad tydzień temu CBŚP oraz ABW zatrzymały dziewięć osób w związku z wyłudzeniami VAT i praniem brudnych pieniędzy. Wśród zatrzymanych był doradca podatkowy Łukasz M., właściciel Nowej Zatoki w Sopocie.

M. jest współzałożycielem firmy doradczej działającej w kilku krajach - w Niemczech, Czechach, Rumunii i na Cyprze. Podczas przesłuchania był wypytywany o zagraniczne spółki Romana Giertycha i podmioty związane z grupą Polnord. WP podaje, że w zamian proponowano nadzwyczajne złagodzenie kary, jednak Łukasz M. odmówił.

WP informuje, że sprawę Łukasza M. prowadzi prokurator regionalny w Lublinie Jerzy Ziarkiewicz. Pod koniec zeszłego roku dołączył do zespołu zajmującego się sprawą Romana Giertycha.

Łukasz M. wyszedł na wolność po wpłaceniu pół miliona zł kaucji. Sąd nie zgodził się na jego areszt, na co prokuratura zamierza wnieść zażalenie. Śledczy przekonują, że doradca jest główną postacią w gigantycznej aferze vatowskiej, w której zarzuty usłyszało już ponad 260 osób.

Roman Giertych był jedną z 12 osób zatrzymanych w połowie października 2020 roku w związku ze śledztwem dotyczącym wyprowadzenia i przywłaszczenia łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Po przedstawieniu zarzutów wobec Giertycha zastosowano środki zapobiegawcze w postaci 5 mln zł poręczenia majątkowego, zawieszenia w czynnościach adwokata, zakazu opuszczania kraju, dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.

W grudniu poznański sąd uchylił środki zapobiegawcze, twierdząc, że zarzuty wobec adwokata ogłoszono nieskutecznie.