Wójt gminy Kleszczów 55-letnia Kazimiera T. wyszła z aresztu w Łodzi po wpłaceniu pół miliona złotych kaucji. Jest ona podejrzana o niedopełnienie obowiązków służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych w związku z obrotem ziemią.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim zdecydował, że wójt Kleszczowa będzie mogła wyjść z aresztu po wpłaceniu pół mln zł kaucji. Jej syn Wojciech T. mógł opuścić areszt po wpłaceniu 200 tys. zł poręczenia majątkowego. Kaucje wpłynęły na konto sądu.

Wobec Kazimiery T. sąd zastosował także zawieszenie w pełnieniu funkcji wójta, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju. Dwa ostatnie środki zapobiegawcze będą stosowane także wobec jej syna.

Wójt Kleszczowa i jej 31-letni syn zostali zatrzymani trzy tygodnie temu przez funkcjonariuszy CBA i ABW. Przy mężczyźnie znaleziono znaczne ilości środków odurzających. Piotrkowska prokuratura zarzuciła Kazimierze T. niedopełnienie obowiązków służbowych w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, a jej synowi współudział w przestępstwie oraz posiadanie znacznych ilości środków odurzających. Obojgu grozi kara do 10 lat więzienia.

Według śledczych Kazimiera T. skupowała na terenie gminy Kleszczów grunty rolne po atrakcyjnych cenach (80 groszy za metr kwadratowy), a później - po przekwalifikowywaniu ich na działki budowlane - sprzedawała gminie po 35 zł za metr kwadratowy. Wójt miała m.in. ujawniać informacje w sprawie planu zagospodarowania przestrzennego gminy Kleszczów.

Kazimiera T. mogła, razem z innymi osobami - zdaniem śledczych - zarobić na tym kilka milionów złotych. Na wniosek prokuratury 19 maja sąd rejonowy aresztował kobietę i jej syna na okres do 1 lipca.

Gmina Kleszczów przez ostatnie lata określana była jako najbogatsza gmina w Polsce; na jej terenie leży kopalnia węgla brunatnego Bełchatów. W 2008 r. do jej budżetu wpłynęło blisko 170 mln zł, z czego prawie 90 mln to podatki od nieruchomości. Sama wójt wielokrotnie występowała w mediach, opowiadając m.in. o sukcesie swojej gminy i prowadzonych inwestycjach.