Jeszcze w tym roku zostanie powołana nowa struktura Dowództwa Wojsk Specjalnych - twierdzi "Rzeczpospolita". W efekcie zamiast nowych komandosów przybędzie urzędników. DWS liczy już teraz ponad 100 osób, a niebawem ma się zwiększyć trzykrotnie. Według informatorów gazety aż sześć etatów ma tam być zarezerwowanych dla generałów.

W budżecie resortu obrony na przyszły rok na DWS zaplanowano 171 milionów złotych, czyli o 20 mln zł więcej niż w tym roku. Problem polega na tym, że zamiast na rozwój zespołów i grup bojowych, te pieniądze pójdą na wojskowych urzędników.

W skład DWS wchodzi jednostka specjalna GROM, 1. Pułk Specjalny Komandosów z Lublińca i Morska Jednostka Działań Specjalnych Formoza. W sumie to ponad tysiąc żołnierzy.