Do krakowskiej prokuratury dotarł wniosek amerykańskich organów ścigania o ekstradycję Romana Polańskiego do USA - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska. Na początku roku wniosek trafił do Prokuratury Generalnej, która przekazała go do prokuratury w Krakowie, prowadzącej postępowanie w tej sprawie.

Z wnioskiem zapoznał się już prokurator prowadzący sprawę i uznał, że spełnia on wymogi formalne. Następnie prokurator podejmie działania dotyczące przesłuchania Romana P. - powiedziała prok. Bogusława Marcinkowska.

Do czasu zapoznania się z wnioskiem nie chcemy tego komentować. Mogę jedynie powiedzieć, że będziemy realizowali swoje obowiązki obrońców zgodnie z procedurą ekstradycyjną. Zrobimy wszystko, by pan Roman Polański nie został wydany do USA -
powiedział obrońca reżysera mec. Jan Olszewski.

W październiku 2014 r. władze Stanów Zjednoczonych wystąpiły do Polski o aresztowanie 81-letniego Polańskiego, który formalnie jest poszukiwany przez Interpol i objęty międzynarodowym nakazem poszukiwania, do czasu złożenia formalnego wniosku o ekstradycję.

W 1977 r. reżyser został zaocznie uznany przez sąd w Los Angeles za winnego uprawiania seksu z nieletnią Samanthą Gailey (obecnie Geimer).

Polański przyznawał, że doszło do seksu z Gailey, ale odbyło się to za jej przyzwoleniem. Amerykańskie prawo seks z nieletnią uznaje za gwałt.

Przed ogłoszeniem wyroku reżyser potajemnie opuścił USA, obawiając się, że sędzia nie dotrzyma warunków zawartej z nim ugody.

(j.)