Przed łódzkim sądem stanie 44-latka prowadząca w centrum Łodzi biuro obrotu nieruchomościami, oskarżona o oszustwa przy zamianie mieszkań. Według śledczych, kobieta oszukała kilkadziesiąt osób na ponad 1 mln złotych. Grozi jej do 8 lat więzienia.

Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego w Łodzi.

Według śledczych kobieta zajmowała się pośrednictwem w obrocie nieruchomościami od kilkunastu lat. Od kwietnia 2009 roku do marca 2013 roku oszukała część klientów, chcących zamienić mieszkanie komunalne lub spółdzielcze w różnych częściach Łodzi. Zawiadomienia o przestępstwie złożyło w śródmiejskiej prokuraturze kilku pokrzywdzonych.

Jak ustalono, kobieta wyłudziła od klientów od 17 tys. złotych do ponad 130 tys. złotych, które pobierała tytułem zaliczek - miały się na nie składać: prowizja biura, należności z tytułu oddłużenia lokali i opłat za różnicę w metrażu. Jedynie część tych pieniędzy została zwrócona. Pokrzywdzeni trafiali do prowadzonego przez nią biura poprzez ogłoszenia prasowe i z polecenia innych osób.

Prokuratura oskarżyła 44-latkę o 20 przestępstw, na łączną kwotę ponad miliona złotych i 4,6 tys. dolarów. Kobieta w śledztwie nie przyznała się do winy; jednocześnie zobowiązała się do zwrotu pokrzywdzonym pobranych kwot.

Prokuratura zastosowała wobec niej dozór policji, zobowiązała ją do powstrzymywania się od prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie pośrednictwa w obrocie nieruchomościami oraz nałożyła na nią zakaz opuszczania kraju.

(rs)