W Karkonoszach drugi raz w tym roku zakwitły wczesnowiosenne sasanki alpejskie. Rośliny korzystają z ciepłego lata - przyznają pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego.

Nie wszystkie sasanki ponownie zakwitły. Po ciepłym i długim lecie pojawia się 5-10 proc. roślin, które normalnie kwitną wiosną - mówi dr Andrzej Raj, dyrektor KPN.

Tak się zdarza, gdy są dobre warunki. Rośliny w ten sposób walczą o przetrwanie. Drugie kwitnienie to kolejna szansa na wydanie kolejnych nasion - przyznają specjaliści.

Często są to jednak mniejsze rozmiary u tych roślin. Nie zawsze roślina jest taka wysoka jak wiosną, czy okazała. Nie wróży to jednak drugiej wiosny. Może jednak być tak, że cały wrzesień i październik będą słoneczne. Drugie kwitnienie roślin to w wierzeniach ludowych taka właśnie wskazówka - mówi doktor Zygmunt Dajdok z Zakładu Botaniki Uniwersytetu Wrocławskiego.

W Karkonoskim Parku Narodowym można podziwiać nie tylko wczesnowiosenne sasanki, ale także wrzosy, które kwitną od połowy sierpnia. Jesienią często nasz park cieszy się jeszcze większym zainteresowaniem niż latem. Wszystkie szlaki są otwarte i śmiało można po nic wędrować - mówi dyrektor parku.

Sprzyjać będzie pogoda. Synoptycy zapowiadają upalny i słoneczny weekend.

(az)