Krakowscy więźniowie będą porządkować zaniedbane parki, skwery oraz brzegi i koryta rzek przepływających przez Kraków. Porozumienie w tej sprawie podpisali prezydent Krakowa Jacek Majchrowski i szef Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej płk Krzysztof Trela.

Praca więźniów będzie nieodpłatna; jej koszty - w postaci przeszkolenia bhp, badań lekarskich i narzędzi do pracy - poniesie gmina Kraków. Porozumienie nie określa, ilu więźniów znajdzie zatrudnienie; ich liczba będzie określana w miarę potrzeb. Do pracy skierowani zostaną wybrani więźniowie, którzy nie wymagają dozoru.

Wstępne propozycje do pracy to parki miejskie, brzegi i koryta rzek płynących przez Kraków, udział w pracach porządkowych i segregacji odpadów.

Na terenie naszej gminy znajduje się wiele takich miejsc, które wymagają większej uwagi. Z pewnością skierowanie więźniów do nieodpłatnej pracy jest rzeczą dobrą m.in. ze względów resocjalizacyjnych, moralnych, finansowych. Jest to także element zdobywania zawodu lub przyuczenia do normalnej pracy - powiedział po podpisaniu umowy Majchrowski.

Jak podkreślił płk Trela, "zatrudnianie skazanych to z jednej strony możliwość rehabilitacji i resocjalizacji, swoiste odpracowanie przez nich swoich win, a z drugiej oczywiste korzyści społeczne w postaci wykonania konkretnej prac".

Mieszkańcy Małopolski codziennie spotykają naszych osadzonych, ponieważ codziennie z naszych placówek wychodzi ponad 600 osadzonych. Bardzo duża grupa osadzonych pracuje na terenie TPN, gdzie sprzątają szlaki turystyczne i na pewno turyści ich spotykają. To są (...) osadzeni odpowiednio dobrani i mogą pracować bez dozoru - zapewnił płk Trela.

W połowie kwietnia Zarząd Budynków Komunalnych zawarł już umowę z zakładem karnym w Krakowie Nowej Hucie, na podstawie której skazani usuwają graffiti z budynków komunalnych.

Gmina Miejska Kraków już wcześniej współpracowała ze służbą więzienną w zakresie zatrudnienia skazanych, w 2009 r. osadzeni pod dozorem strażników miejskich pracowali przy sprzątaniu ulic, zbieraniu śmieci, papierów, ulotek, ogłoszeń i plakatów. Pomagali też likwidować nielegalne wysypiska śmieci. W zimie odśnieżali chodniki, a po powodzi czyścili alejki i nabrzeże Wisły.