10 lat więzienia grozi mężczyźnie, który jest podejrzany o kradzież urządzeń sejsmicznych wykorzystywanych przez firmę poszukującą złóż gazu ziemnego i ropy. Straty spowodowane przez mieszkańca powiatu słupeckiego oszacowano na ponad 270 tys. zł

Jak poinformowała wielkopolska policja, 49-latek działał od końca września. Doszło do dziewięciu kradzieży sprzętu sejsmicznego - 4300 metrów kabla, 81 sztuk wiązek geofonowych i 10 akumulatorów - podano w komunikacie.

Podczas przeszukania posesji podejrzanego znaleziono część skradzionych przedmiotów: skrzynki akumulatorów i kable, których większość mężczyzna zdążył już opalić, a uzyskaną dzięki temu miedź - sprzedać.

Mężczyzna został zatrzymany. Jest dobrze znany policji.