Zanim ruszy budowa metra, musi się zakończyć 106 miejskich inwestycji w jej sąsiedztwie. Dla wielu z nich nie ma jeszcze nawet projektów. Jeszcze latem cały ten misterny plan się może posypać - usłyszało nieoficjalnie "Życie Warszawy".

W październiku ma ruszyć budowa siedmiu stacji drugiej linii metra wzdłuż Prostej, Świętokrzyskiej i Targowej. Ratusz stworzył listę inwestycji kolidujących z objazdami. Muszą skończyć się najpóźniej w październiku. Każdy z inwestorów dostał warunki brzegowe: do kiedy musi wyrobić się ze swoimi robotami - mówi gazecie rzecznik koordynatora remontów Tomasz Kunert. Jeśli komuś nie uda się wystartować przed drugą linią, nie będzie "przebacz". Przełożymy jego budowę na "po metrze", czyli dopiero na 2014 rok - dodaje.

Kluczowe inwestycje spoczywają na barkach Tramwajów Warszawskich, które utknęły w "papirologii". Co z zapowiadaną na Euro 2012 modernizację torów tramwajowych wzdłuż Targowej i al. Zielenieckiej? Kończy się zima, a tramwajarze nawet nie mają gotowego projektu. Prace ruszą najwcześniej latem. Ile uda się zrobić do października? - docieka "Życie Warszawy".