Kilka tysięcy odbiorców bez prądu i ponad 1100 interwencji strażaków. To bilans wichur, które od wczoraj przeszły nad Polską.

Ranne zostały dwie osoby, w tym strażak. Wichura zerwała 74 dachy.

Najwięcej zniszczeń jest w województwie łódzkim. Tam wiatr uszkodził trzynaście dachów. Trzy zostały zerwane z budynków szkolnych.

Cały czas bez prądu jest sześć i pół tysiąca odbiorców - wynika z danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Według synoptyków, wiatr ma słabnąć.

(j.)