Ponad 560 razy interweniowali przez dwa ostatnie dni strażacy w związku z wichurami. Najczęściej usuwali z ulic i dróg powalone drzewa i zabezpieczali uszkodzone budynki.

Jak powiedział nam rzecznik komendanta głównego straży pożarnej Paweł Frątczak, wichury dają się we znaki przede wszystkim mieszkańcom województw północnych i centralnych.

Tylko wczoraj odnotowano ponad 350 interwencji, najwięcej na terenie województw: mazowieckiego, pomorskiego, kujawsko-pomorskiego, zachodniopomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Interwencje strażaków związane były głównie z usuwaniem z ulic i dróg setek powalonych przez wichurę drzew, zabezpieczaniem uszkodzonych reklam, elementów konstrukcyjnych budynków i dachów - poinformował Frątczak. Jak dodał, połamane drzewa i konary uszkodziły również kilkanaście samochodów.

Na szczęście nikt w wyniku tych zdarzeń nie został ranny - podkreślił.

Według prognoz, dziś również będzie mocno wiało. W górach porywy wiatru mogą osiągnąć prędkość nawet 120 kilometrów na godzinę, na Wybrzeżu - 80.

(edbie)