"To było oczywiste złamanie przepisów" - mówi w rozmowie z RMF FM wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki. Chodzi o incydent z rosyjskim samolotem akrobatycznym. W piątek, maszyna została zmuszona do zmiany kursu przez polskie F-16 i do lądowania w Radomiu.
Sprawą wtargnięcia rosyjskiego samolotu akrobacyjnego w polską przestrzeń powietrzną interesuje się prokuratura - dodaje wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki. Jednak jak uspokaja, zagrożenia w takiej sytuacji nie ma.
Działają odpowiednie służby i potrafią zareagować. Do takiej sytuacji nie powinno jednak dojść - dodaje.
Ważne, że służby zareagowały, to było oczywiste złamanie przepisów - podkreśla wiceszef MON.
Patryk Michalski (ug)