To był bardzo mroźny poranek. Na Podhalu, w Beskidzie Sądeckim, Beskidzie Niskim i Bieszczadach lokalnie termometry pokazały nawet minus 32 stopnie. Meteorolodzy ostrzegają, że kolejna noc także może być bardzo zimna. Ocieplenie ma przyjść w poniedziałek.

32 stopnie mrozu było rano w bieszczadzkich Stuposianach. Po raz kolejny tej zimy zanotowano tam rekordowo niską temperaturę. Na początku lutego przez kilka dni było tam 30-34 st. mrozu. Bardzo zimno było także w Białymstoku i Supraślu. Termometry pokazały minus 24 stopnie, przy gruncie było minus 30 - poinformował Tomasz Siemieniuk z białostockiego Biura Prognoz. Na Gorącą Linię RMF FM piszecie także o innych bardzo mroznych miejscach. Magda donosi, że w Bieszczadach w Tarnawie Niżnej o godz. 7 rano było minus 31 stopni. W Harcie koło Rzeszowa o poranku było minus 28 kresek. Dowód - zdjęcie - przesłał nam Paweł, zaznaczając, że rano było jeszcze zimniej. Mróz trzyma, godzina 4:20 a w Zabrzu - minus 21 st. Celcjusza - napisał z kolei Szymon.

Dziś bezchmurnie i słonecznie. Jedynie nad morzem i na zachodzie kraju miejscami więcej chmur. Nadal zimno - średnio minus 12, minus 10 kresek. Tylko na Wybrzeżu 5-7 stopni poniżej zera. Wiatr słaby.

Kolejna noc bardzo mroźna. Synoptycy ostrzegają - miejscami w rejonach górskich nawet minus 30 stopni. W głębi kraju termometry pokażą około 20 kresek na minusie, jedynie nad morzem około 12. Miejscami sypnie śniegiem. Lokalnie możliwe zamglenia lub mgły ograniczająca widzialność.

W niedzielę więcej chmur i więcej śniegu - zwłaszcza na północy Polski. Maksymalnie 11-12 stopni mrozu. Będzie za to mocniej wiało - na Wybrzeżu wiatr okresami dość silny i porywisty.

Od poniedziałku cieplej. Na zachodzie Polski tylko minus 1,2 stopnie, nad samym morzem - zero. Najchłodniej na Podlasiu i w południowo-wschodniej części kraju: minus 5,6.

Zobacz prognozę pogody na najbliższe dni