Awantura o patent, polska racja stanu i... oszustwa producentów wędlin - to niektóre tematy poniedziałkowych wydań dzienników. W RMF24 prezentujemy przegląd porannej prasy.


Awantura o patent


Poniedziałkowe wydanie "GW" otwiera sprawa "patentu pełnego emocji". Polska nie powinna przyjmować jednolitego patentu ze względu na wysokie koszty dla gospodarki - zaleca raport Deloitte’a, znanej firmy konsultingowej. Według raportu, nowy system patentowy będzie nas kosztował 76 mld zł w ciągu 30 lat, a pozostanie w dotychczasowym  - 48 mld złotych - pisze poniedziałkowa "Gazeta Wyborcza".

Jednolity patent to unijny pomysł na to, jak ułatwić mniejszym firmom patentowanie wynalazków w całej Europie. Jak zauważa dziennik, taka zmiana to wyższe koszty dla firm. "GW" informuje, że obawiający się wyższych kosztów przedsiębiorcy apelują, by Polska nie przystępowała do tego systemu. Więcej o patowej patentowej sprawie - w najnowszym wydaniu dziennika.

Euro polską racją stanu


Gazeta porusza także temat spowolnienia działań zmierzających do ścisłej integracji strefy Euro. Jak podaje dziennik, Polska powinna spełnić warunki wejścia do eurolandu w 2015 roku, a przystąpić doń - dwa lata później.

Zdaniem rozmówcy "Gazety Wyborczej", Mikołaja Dowgielewicza, wiceprezesa Banku Rozwoju Rady Europy w Paryżu, przyjęcie euro będzie mocno dyskutowane przed wyborami w 2015 roku. "Jak najszybsze wejście do Eurostrefy jest Polską racją stanu. Wyznaczy nasze miejsce nie tylko w Unii Europejskiej, ale i w świecie" - mówi Dowgielewicz w rozmowie z dziennikiem. Cały wywiad - w poniedziałkowym wydaniu "Gazety Wyborczej".

Kantowani na szynce


Wybornie wyglądają, pachną, i świetnie się sprzedają - bo klient kupuje oczami. W najnowszym wydaniu "Faktu" czytamy o tym, jak jesteśmy oszukiwani przez producentów wędlin. Jak ostrzegają eksperci, wytwórnie mięsne w pogoni za zyskiem - zamiast wędzić swoje wyroby dymem z drewna - moczą je w specjalnym preparacie dymu wędzarniczego lub spryskują nim wędliny.

Metoda ta - zdaniem gazety - masowo stosowana przez producentów. Więcej o "szynkowym oszustwie" - w najnowszym wydaniu "Faktu".