We wtorek odbędzie się ostatnie posiedzenie rządu pod przewodnictwem Donalda Tuska - poinformowała rzecznik rządu Małgorzata Kidawa-Błońska. "To będzie ostatnie, krótkie posiedzenie rządu, wiadomo, że Ewa Kopacz została już desygnowana na funkcję premiera, a od poniedziałku będzie premierem" - powiedziała.

Kidawa-Błońska stwierdziła, że na posiedzeniu rządu raczej nie będą rozpatrywane żadne punkty merytoryczne, chyba że - jak zastrzegła - "coś ważnego by wypadło". "Nie wypada, żeby teraz podejmować decyzje, bo takie decyzje powinien podejmować już nowy rząd" - wyjaśniła. Na stronach KPRM nie ma informacji o żadnych punktach merytorycznych, którymi mieliby zajmować się we wtorek ministrowie.

W poniedziałek Ewa Kopacz została desygnowana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego na premiera. Teraz będą toczyć się oficjalne rozmowy ws. tworzenia nowego gabinetu. Skład rządu, który ma zostać powołany 22 września, może być znany przed końcem tego tygodnia.

Prezydent Bronisław Komorowski przyjął dymisję gabinetu Donalda Tuska 11 września, jednocześnie powierzając mu dalsze pełnienie obowiązków premiera - do czasu wyłonienia jego następcy; Tusk 1 grudnia obejmuje funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej.

Kiedy dodatkowe posiedzenie Sejmu?

Wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk ujawnił, że na wtorek planowane są posiedzenia Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów ws. zwołania dodatkowego posiedzenia Sejmu, na którym desygnowana na premiera Ewa Kopacz miałaby wygłosić expose. Nie wiadomo jeszcze, jaki termin wchodzi tutaj w grę Początkowo mowa była o sobocie 27 września. Jednak z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do władz Sejmu wynika, że termin ten jest już nieaktualny, a dodatkowe posiedzenie odbędzie się prawdopodobnie później.

W poniedziałek kontynuowała rozmowy związane z powstaniem nowego rządu. Tego dnia w sejmowym gabinecie marszałek pojawili się: Grabarczyk oraz b. minister finansów Jacek Rostowski. Pytany o przebieg spotkania Rostowski powiedział dziennikarzom, że wraz z desygnowaną premier "wypił herbatę". Grabarczyk poinformował, że jego rozmowa dotyczyła wtorkowych posiedzeń Prezydium i Konwentu Seniorów.

Szara myszka czy silna osobowość?

Kandydatka na nowego szefa rządu budzi kontrowersje i skrajne emocje nie tylko wśród polityków, ale także wśród politologów i komentatorów. To słaba osobowość, której kariera - od początku do końca - polegała na wpływach Donalda Tuska. Nie miała w swojej karierze większych sukcesów, ze stanowiska ministra zdrowia została zdjęta, bo sobie nie radziła i stąd trafiła na posadę marszałka - mówi o Ewie Kopacz politolog Wojciech Jabłoński. Bardzo rozpowszechniony jest dziś osąd, że Ewa Kopacz to polityk niesamodzielny, taka szara myszka u boku silnego Donalda Tuska. Ten pogląd jest moim zdaniem nieuzasadniony. Pani marszałek jest silną kobietą i doświadczonym politykiem, a nie żadną szarą myszką - uważa z kolei socjolog Ireneusz Krzemiński.
(mn)