Wykorzystanie tajnego systemu może stwarzać problem w relacjach międzynarodowych, bo nie dotrzymano warunków umowy, na jakich to zostało użyczone – przyznaje w rozmowie z RMF FM Zbigniew Wassermann. Były koordynator specsłużb komentuje informacje, że Jerzy Engelking, przygotowując słynną konferencję prasową w sprawie Janusza Kaczmarka, wykorzystał tajny system informatyczny.

Zdaniem Wassermanna użycie programu przez prokuraturę, by zdobyć pewne informacje, było legalne. Choć jednocześnie zastrzega, że sprawie należy się przyjrzeć. Jeśli system był objęty klauzulą tajności (...), należy sprawdzić, czy doszło do naruszenia prawa – zaznacza.

Były koordynator służb specjalnych nie chciał jednak potwierdzić, czy tajny system został rzeczywiście wykorzystany przez prokuraturę w sprawie Janusza Kaczmarka. Przyznanie będzie ujawnieniem tajemnicy - stwierdził.

Ten tajny system informatyczny to, w wielkim uproszczeniu, wyszukiwarka tożsamych obrazów. Porównuje ona wprowadzony do systemu wizerunek z materiałami w bazie danych i ze wszystkim, co znajduje się na różnych serwerach. Program – jak dowiedział się reporter RMF FM - miał pomagać polskim tajnym służbom ścigać terrorystów, ale został użyty do śledzenia Janusza Kaczmarka, to znaczy odnajdywania jego osoby na filmach z monitoringu miejskiego i hotelowego.

Według naszego informatora, przedstawiciele zaprzyjaźnionych służb, od których dostaliśmy tajny system za „różne przysługi”, po konferencji Jerzego Engelkinga byli oburzeni, że program został wykorzystany w ten sposób. Nasze służby miały otrzymać kilka takich sygnałów.

Z podobnego systemu, który porównuje jedynie zdjęcia, korzysta policja. Służy do zwalczania pedofilii i dziecięcej pornografii. Baza danych jest jednak w siedzibie Interpolu.

Po raz pierwszy o tym programie mówił gość Kontrwywiadu RMF FM, Marek Biernacki z sejmowej speckomisji. Przyznał, że system informatyczny, który Polska otrzymała do działań antyterrorystycznych, został użyty do innych celów. Wykorzystano go na słynnej konferencji prokuratora Engelkinga, dotyczącej Janusza Kaczmarka (…), do celów sprawy polityczno-przestępczej.