Pierwszy raz od prawie 16 lat w historii działalności Eko-Patrolu liczba uratowanych zwierząt, które potrzebowały pomocy, przekroczyła 10 tysięcy. W ubiegłym roku do straży miejskiej w Warszawie z prośbą o interwencje ws. zwierząt zgłaszano się 36,5 tysiąca razy. Funkcjonariusze pomagają nie tylko bezdomnym psom, ale coraz częściej zwierzętom egzotycznym i dziko żyjącym.

W ubiegłym roku liczba zgłoszeń z prośbą o udzielenie pomocy zwierzętom przekroczyła 36,5 tysiąca. To o 7,5 procent więcej niż w 2015 roku. Najwięcej zgłoszeń - blisko 4 tys. - wpłynęło z terenu dzielnicy Mokotów (10 proc.), natomiast ok. 3 tys. zgłoszeń z dzielnic Śródmieście (8,8 proc.), Praga Płd. (8,4 proc.) i Białołęka (8,2 proc.). Wzrost liczby zgłoszeń odnotowano w 14 dzielnicach. Rekord padł w Wilanowie. W porównaniu do 2015 roku z terenu tej dzielnicy wpłynęło o ponad 30 procent więcej zgłoszeń. O ok. 17 procent więcej zgłoszeń wpłynęło natomiast z dzielnic Wesoła i Targówek.

Eko Patrol realizował interwencje, w  trakcie których konieczna była m.in. specjalistyczna pomoc, kiedy zwierzęta musiały zostać odłowione, kiedy były ranne, uwięzione, agresywne, bezdomne lub kiedy w przestrzeni publicznej pojawiły się np. zwierzęta egzotyczne - mówi Piotr Mostowski z Oddziału Ochrony Środowiska straży miejskiej w Warszawie.

Pyton, waran, legwan...

Niemal 3,5 tys. zwierząt, w tym przede wszystkim rannych ptaków, funkcjonariusze przekazali do warszawskiego ZOO. Tam również trafił pyton, którego mieszkanka Pragi Płd. znalazła w łazience, waran stepowy znaleziony przed blokiem przy ul. Kobielskiej, legwan zielony spacerujący chodnikiem na ul. Bajońskiej, czy krab tęczowy znaleziony we Włochach.

Charakter podejmowanych przez nas interwencji ulega zmianie. Mimo, że wciąż najczęściej pomagamy ssakom, to coraz częściej interweniujemy, kiedy na terenie miasta migrują zwierzęta leśne i dziko żyjące lub też znajdowane są jaszczurki, węże, czy pająki, które albo uciekły, albo zostały wyrzucone przez właścicieli. Stąd też coraz częściej współpracujemy ze specjalistycznymi ośrodkami np. ptasim azylem i CITES warszawskiego ogrodu zoologicznego lub też ośrodkiem dla zwierząt Lasów Miejskich. Ta współpraca jest dwustronna. Nie tylko przekazujemy specjalistom zwierzęta pod opiekę, ale również te, które przejdą w ośrodkach rehabilitację, strażnicy później wypuszczają do środowiska naturalnego - mówi Piotr Mostowski.

W Eko Patrolu pracuje 46 strażników miejskich. Mają do dyspozycji 11 specjalistycznych radiowozów przystosowanych do przewozu zwierząt.

(ug)