Ponad 30 osób zostało poszkodowanych w kolizji trzech tramwajów na rondzie Radosława w Warszawie. Dwa składy stały na przystanku w kierunku Żoliborza. Trzeci, z nieznanych na razie przyczyn, najechał na tył drugiego. W wypadku uczestniczył też samochód osobowy.

Według pierwszych ustaleń policji, najpierw na rondzie samochód potrącił pieszego. Potem tramwaj linii 16 najechał na stojące przed rondem, zmierzające w kierunku Żoliborza, tramwaje linii nr 17 i 35.
Co najmniej dziewięć osób trafiło do szpitali. Dwie, będą tam musiały spędzić noc. Wśród rannych jest dziecko oraz jeden z motorniczych. Ponad 20 osobom pogotowie udzieliło pomocy na miejscu. Życiu żadnej z rannych osób nie grozi niebezpieczeństwo. Okoliczności kolizji wyjaśnia policja. Już teraz jednak wiadomo, że motorniczy oraz kierowca samochodu, który potrącił pieszego, byli trzeźwi. Policja bierze pod uwagę m.in. awarię hamulców w tramwaju. Nie można też wykluczyć, że jeden z motorniczych zagapił się.

Po wypadku w Warszawie spore utrudnienia

Po wypadku mieszkańcy Warszawy przez kilkadziesiąt minut musieli liczyć się z poważnymi utrudnieniami w ruchu w rejonie ronda Radosława w stronę Żoliborza. Tramwaje z al. Jana Pawła II kierowane były w Stawki i dalej na wiadukt na Andersa.