Stołeczni radni zgodzili się na sprzedaż 85 proc. akcji SPEC koncernowi energetycznemu Dalkia. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz przekonywała, że prywatyzacja spółki ciepłowniczej oznacza mniejsze wzrosty cen za ciepło.

Na mocy podpisanej pod koniec lipca umowy przedwstępnej, 85 proc. akcji Stołecznego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej zostanie zakupionych przez koncern energetyczny Dalkia Polska za 1,44 mld zł. Umowa między miastem a inwestorem jest warunkowa. Oprócz zgody Rady Warszawy wymaga także zgody Komisji Europejskiej. Pozostałe 15 proc. akcji zostanie nieodpłatnie przekazane pracownikom przedsiębiorstwa.

Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, że Dalkia złożyła najlepszą ofertę cenową a także przedstawiła najlepszy program rozwoju spółki.

Nie można wmawiać ludziom, że prywatny inwestor oznacza wzrost cen za ciepło. Jest dokładnie odwrotnie - podkreśliła. Poinformowała, że w latach 2006-2010 w spółkach prywatnych taryfy rosły w mniejszym stopniu niż w spółkach niesprywatyzowanych. Powiedziała, że "ceny za ciepło są państwowe". Nie są możliwe wyższe ceny niż te zatwierdzone przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki - zaznaczyła.

Radny PiS Adam Kwiatkowski ocenił, że URE nie zabezpieczy mieszkańców Warszawy przed podwyżkami. Jeśli zostaną spełnione określone wymogi, to Urząd będzie musiał zgodzić się na podwyżki - zaznaczył. Radny PiS Andrzej Kropiwnicki podkreślał, że to prywatne spółki w większym stopniu podnoszą ceny za ciepło.