Wojska izraelskie zastrzeliły nad ranem pięciu palestyńskich policjantów w pobliżu Ramallah na Zachodnim Brzegu. Wcześniej piętnaście osób odniosło rany w wyniku ostrzału Strefy Gazy przez izraelskie śmigłowce bojowe. Celem ataku była między innymi kwatera główna Jasera Arafata, który w ataku nie odniósł żadnych obrażeń.

Według ostatnich doniesień, ciała zastrzelonych członków Palestyńskich Sił Narodowych znaleziono na Zachodnim Brzegu w pobliżu Ramallah. Rzecznik izraelskiej armii nie potwierdził tych informacjij, przyznał jednak, że żydowscy żołnierze otworzyli ogień do podejrzanych sylwetek poruszających się po terenie zamkniętym. Wcześniej w godzinach nocnych izraelskie helikoptery bojowe zaatakowały samochody palestyńskich służb bezpieczeństwa. Ostrzelano również kwaterę główną Jasera Arafata, który nie odniósł żadnych obrażeń. Według rzecznika izraelskiej armii, ostrzał przeprowadzony przez helikoptery był odpowiedzią na rosnącą przemoc i prowadzenie zamachów terrorystycznych na terenach kontrolowanych przez Autonomię Palestyńską. Rzecznik potwierdził też, że wcześniej doszło do ataku izraelskiej marynarki na palestyński punkt obserwacyjny w pobliżu Nuseirat. Wcześniej marynarka izraelska ostrzelała rakietami posterunek policji palestyńskiej w strefie Gazy, w obozie dla uchodźców w Nouseirat - poinformowały źródła palestyńskie. Palestyńczycy poinformowali także o atakach helikopterów izraelskich na obóz dla uchodźców palestyńskich w Jabalii oraz w el Qarara w strefie Gazy.

foto EPA

07:45