W nowym roku szkolnym rząd rzuca wyzwanie korupcji. Łeb hydrze urwie Krystyna Łybacka. Podległy jej resort edukacji nakreślił nowy plan szkolny, w którym uczniowie mają poznawać zasady walki z łapówkarstwem.

Kurs potrwałby od IV klasy szkoły podstawowej do końca szkoły średniej lub zawodowej. Nie będzie jednak oddzielnego przedmiotu. Zajęcia z przysposobienia do życia z korupcją pojawią się na różnych lekcjach. O tym, jak nie brać i nie dawać nauczyciele mają opowiadać na języku polskim, geografii, czy WF-ie.

Kiedy tylko nasi dziennikarze dowiedzieli się o tym, że rząd Millera będzie uczył dzieci, jak walczyć z łapówkarstwem, natychmiast ruszyli po naukę. Nasz dorosły reporter Tomasz Skory przebrał się w krótkie gimnastyczne spodenki i popędził do pani doktor Krystyny Łybackiej. Posłuchaj:

Pani minister tak odpowiada na pytanie, jak przekonać dzieci na lekcji WF do zwalczania korupcji: Pan sobie wyobrazi, że oni biegną przez płotki. Któreś dziecko sprytnie sobie omija jeden z płotków. Przybiega wcześniej. To co ja mówię? „Kochany, to jest fatalne zachowanie. Wykluczam cię z tego biegu” - mówi Łybacka, dodając, że w tym przypadku chodzi o promowanie uczciwości.

Na lekcjach geografii - tu podpowiedź dla minister Łybackiej - dzieciaki mogłyby się uczyć o takim kraju jak, Rywinlandia....

Pomysłowi wtóruje Lech Nikolski, niedawno minister do spraw referendum europejskiego, który zjeździł Polskę wzdłuż i wszerz, by nauczać, jak stawia się krzyżyk przy słowie „tak”. Teraz mógłby nauczać jak się mówi „nie”. Sam jest historykiem z wykształcenia: Podkreślanie potrzeby uczciwego zachowania w każdej sytuacji jest potrzebne, nie tylko w szkole. Historia się do tego nadaje, jest pełna przykładów nieuczciwych zachowań i konsekwencji z nich wynikających. Myślę, że teza, by rozmawiać o tym, że w życiu trzeba być uczciwym jest potrzebna wszędzie: w szkole, w pracy, w rodzinie - uważa Nikolski. Posłuchaj:

I w gabinecie premiera Millera, kiedy obowiązki ministra pełnił tam Lech Nikolski. A zwłaszcza, kiedy pojawia się w tym gabinecie Lew Rywin, bo historia jest nauczycielką życia. Także ta najnowsza.

09:05