Ponad sto osób walczy w sądach z proboszczami, by przestali gromadzić dane na ich temat w księgach parafialnych. Ci nie chcą się na to zgodzić - tłumaczą, że trzeba najpierw oficjalnie wystąpić z Kościoła - pisze "Gazeta Wyborcza".

Gazeta przytacza instrukcję Episkopatu Polski z 2008 r. dotyczącą wystąpienia z Kościoła. Po spełnieniu jej warunków apostata uzyskuje wpis w księdze, że wystąpił z Kościoła katolickiego. Wtedy też proboszcz musi przestać gromadzić dane na jego temat.

Dla wielu osób, które chcą wystąpić z Kościoła, stawiane warunki są nie do przyjęcia.

(abs)