Razem w siarczystym mrozem, który zawitał na południe Polski, dramatycznie pogorszyła się jakość powietrza w Małopolsce. Normy pyłu zawieszonego, składnika smogu, były w poniedziałek mocno przekroczone.

Turyści, którzy przyjechali na Podhale oddychać świeżym powietrzem czują się oszukani. Pobrali opłaty za świeże powietrze niby, opłata klimatyczna pobrana a w Zakopanem smog - mówią w rozmowie z reporterem RMF FM.

Burmistrz Zakopanego Janusz Majcher przekonuje, że goście z Polski nie powinni się niepokoić, bo smog nie szkodzi ich zdrowiu. Tak, norma jest przekroczona. Gdyby to się utrzymywało dłużej to oczywiście tak. Ale jeżeli będzie to jedno, dwudniowe to absolutnie nie- twierdzi.

Problem jednak w tym, że normy zanieczyszczeń są już przekroczone pod Tatrami jedenasty dzień.