W długi weekend majowy kierowcy powinni być przygotowani na więcej kontroli drogowych. Policjanci będą sprawdzać przede wszystkim prędkość, z jaką jadą, i ich trzeźwość. W ostatni świąteczny weekend zatrzymano prawie 2 tys. pijanych kierowców.

Długi weekend majowy to dla wielu Polaków czas, który wykorzystają na odpoczynek z najbliższymi. Nad bezpieczeństwem podróżujących jak co roku będą czuwać policjanci ruchu drogowego. Będą sprawdzać prędkość, stan techniczny pojazdów, trzeźwość kierowców oraz m.in. sposób przewożenia dzieci - powiedziała Grażyna Puchalska z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.

Jak dodała, więcej policjantów będzie m.in. na trasach dojazdowych do miast oraz w okolicach miejscowości turystycznych. W akcji będą brać udział także nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami. Największego ruchu spodziewamy się już dzisiaj (w piątek), gdy wiele osób będzie wyjeżdżać na wypoczynek, i 3 maja, gdy rozpoczną się powroty - zaznaczyła.

Część osób - według policjantów - nie wróciła też z urlopów po świętach i będą wracać dopiero po weekendzie majowym.

Pamiętajmy, że nie będzie żadnej pobłażliwości dla tych, którzy zdecydują się wsiąść za kierownicę pod wpływem alkoholu. Nasze doświadczenia z ubiegłych lat pokazują, że chętnie łączymy alkohol z majowym wypoczynkiem, grillowaniem i, niestety, mimo grożących kar, są tacy, którzy decydują się na wsiadanie po pijanemu za kierownicę. Decydując się na jazdę pod wpływem alkoholu, ryzykujemy nie tylko swoje życie, a przede wszystkim życie naszych bliskich, jadących z nami samochodem - dodała Puchalska.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami za tzw. jazdę po użyciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do trzech lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila alkoholu kierowcy grozi do 2 lat więzienia, utrata prawa jazdy na 10 lat i do 720 tys. zł grzywny.

Z policyjnych statystyk wynika, że wśród zatrzymanych pijanych kierowców przeważają ci, którzy mają we krwi powyżej 0,5 promila. Często też są to osoby, które piły nie tuż przed jazdą, ale dzień wcześniej wieczorem.

Każdy kierowca powinien też pamiętać, że wyjeżdżając w dłuższą podróż, powinien się odpowiednio przygotować. Samochód powinien być w 100 procentach sprawny. Sprawdźmy stan oświetlenia, płynów eksploatacyjnych oraz ogumienia. Upewnijmy się, że mamy przy sobie komplet dokumentów - ważną polisę OC, ważny dowód rejestracyjny oraz prawo jazdy - zaznaczyła Puchalska.

Policjanci apelują, by w trakcie podróży nie zapominać o postojach i nie "nadrabiać" brawurą czasu straconego w korkach czy na remontowanych odcinkach dróg.