Na ulicach Warszawy w środę demonstrowało ok. 20 tys. osób. W czasie protestów spłonęły opony i kukły polityków. Związkowcy nie ukrywają, że przyjechali do stolicy w jednym celu - chcą obalić rząd Donalda Tuska.

18:42 Kończymy relację na żywo z środowej manifestacji w Warszawie.

18:20 Z frekwencji jestem bardzo zadowolony, ale także mnie to martwi. Martwi mnie to, że ludzie są tak zdeterminowani i ci politycy, którzy mówią, że jest to jakiś -przepraszam bardzo - "cyrk Piotr Dudy" to niech odszczekają, bo oni nie przyjeżdżają dla Piotra Dudy, oni przyjeżdżają dla siebie, bo się czują lekceważeni - powiedział Piotr Duda w rozmowie z reporterem RMF FM po pierwszym dniu protestów.

18:15 Pod Sejmem zostało już tylko kilkudziesięciu związkowców, którzy spędzą tam noc.

18: 10 Z ustaleń organizatorów wychodzi, że w warszawskich protestach wzięło udział ponad 20 tysięcy związkowców. W miasteczku namiotowym przed Sejmem będą demonstrować do soboty.

17:15 "Koniec z umowami śmieciowymi" - mówią związkowcy. Domagają się, by firmy przestały nagminnie zatrudniać ludzi na umowach zlecenia i o dzieło. To jeden z ich głównych postulatów. Mówią, że pracownicy zasługują na etaty, które gwarantują urlop i składki na przyszłe emerytury.

16:45 Kilkanaście związkowych namiotów zostało postawionych przed Sejmem. Krzysztof Zasada rozmawiał z Karolem Guzikiewiczem, liderem stoczniowych związkowców, który dowodzi miasteczkiem namiotowym. Pada deszcz, ale mam nadzieję, że będzie dobrze - przyznał Guzikiewicz.

16:10 Protestujący związkowcy są oburzeni tym, że żaden z ministrów się z nimi nie spotkał.

15: 10 Chcemy pomóc rządowi przez te manifestacje, żeby nie doszło do rewolucji, bo dojdzie - powiedział Jan Guz, szef OPZZ w rozmowie z reporterem RMF FM.

15:05 Dzisiejsza data będzie kojarzyła się premierowi z koszmarem - powiedział przed Sejmem Piotr Duda, szef "Solidarności".

14: 40 Związkowcy pod Sejmem spalili opony i ustawili kukły polityków.

14:30 Związkowcy dotarli pod Sejm. Właśnie trwają przemówienia liderów.

14:20 Służby porządkowe oszacowały, że w demonstracjach w stolicy bierze udział łącznie ok. 18 tys. osób. Najwięcej osób zgromadziły manifestacje przed resortami transportu (ok. 6 tys.), gospodarki (ok. 4 tys.), zdrowia (ok. 3 tys.) i Skarbu Państwa (ok. 2,5 tys.).

13:50 Z ruchu została wyłączona ul. Marszałkowska.

13:42 Grupy związkowców sprzed poszczególnych resortów łączą się i wspólnie maszerują w stronę Sejmu, gdzie przewidziano wystąpienia liderów trzech central związkowych. Zamknięte dla ruchu są Krakowskie Przedmieście oraz ul. Miodowa (na odcinku Królewska - Świętojerska) oraz wyłączona z ruchu ul. Puławska (od ul. Rakowieckiej do pl. Unii Lubelskiej w kierunku centrum) i Al. Szucha (od pl. Unii Lubelskiej do pl. Na Rozdrożu). Przywrócono natomiast ruch na ul. Rakowieckiej.

13:38 Związkowcy zakończyli pikiety resortów: skarbu państwa, pracy i polityki społecznej, transportu, gospodarki, zdrowia, rolnictwa oraz spraw wewnętrznych i sprawiedliwości i wyruszyli przed Sejm. Ok. godz. 14. przemówią tam liderzy "Solidarności", OPZZ i FZZ.

13:35 Stołeczny ratusz poinformował, że według stanu na godz. 13., został zamknięty ruch drogowy na ul. Puławskiej i pl. Unii Lubelskiej. W kierunku do centrum miasta korkuje się w dużym stopniu al. Niepodległości.

13:34 Sprzed MSW wyruszyła manifestacja 1,6 tys. osób - poinformował stołeczny ratusz. Demonstracja skieruje się w ul. Szucha i al. Ujazdowskie, z przystankiem przed siedzibą resortu sprawiedliwości. Czasowo będą zamykane odcinki ulic.

13:30

13:25 Przed budynkiem ministerstwa rolnictwa od ul. Wspólnej demonstruje kilkudziesięciu związkowców z rolniczej Solidarności, są też przedstawiciele Samoobrony. Przed rozpoczęciem pikiety uczczono pamięć jej byłego szefa Andrzeja Leppera. Demonstrację rozpoczęło odegranie Roty.

13:16 Przedstawiciele związkowców złożyli petycje z postulatami w resortach gospodarki i pracy. Domagają się m.in. opracowania spójnej polityki przemysłowej, godziwych warunków pracy i płacy, ograniczenia umów śmieciowych.

W petycji do resortu gospodarki związkowcy żądają także wspierania realnej sfery gospodarki, przywrócenia właściwej rangi polskiemu przemysłowi, pobudzania gospodarki, by tworzyły się nowe miejsca pracy. Sprzeciwiają się pakietowi klimatycznemu. Chcą spójnej polityki energetycznej kraju z uwzględnieniem potencjału polskiego górnictwa.

13:14 Manifestujący przed MSW skandują m.in. "Nie ma zgody". Na początku pikiety odegrano na trąbce utwór "Śpij kolego", dla funkcjonariuszy, którzy zginęli na służbie.

13:04 "Obudź się Polsko", "PO-sprzątaj swoje brudy", "Dość oszczędzania na kosztach pracowniczych najniższych w Europie" - takie transparenty trzymają protestujący przed ministerstwem skarbu. W resortach, przed którymi trwają pikiety, związkowcy przekazują petycje ze swoimi postulatami.

12:56 Ulica Miodowa przy ministerstwie zdrowia jest wyłączona z ruchu. Demonstruje tam kilkaset osób, głównie pielęgniarki, ratownicy medyczni, fizjoterapeuci, pracownicy bloków operacyjnych, są też lekarze.

Prawie każda z pielęgniarek trzyma białą różę, mają też transparenty: "Za 10 lat nie będzie nas już w tym zawodzie" i "Zamknij się i rób". Jest także napis: "Stop umowom śmieciowym". Na czele demonstracji znajduje się hasło: "W obronie pacjentów, w obronie naszych praw".

12:48 Przed ministerstwem spraw wewnętrznych zgromadzili się związkowcy ze służb mundurowych: strażacy, policjanci, służba więzienna. Jest ich kilkuset. Przyjechali z Bełchatowa, Nysy, z woj. podlaskiego. Przed siedzibę MSW cały czas podjeżdżają kolejne autokary.

12:39 Przed Ministerstwem Gospodarki demonstrują głównie górnicy. Walczą o utrzymanie przywilejów emerytalnych. 28 lat pracy na dole. Wie pan, wiela zarobię? 2 800 złotych! Cały miesiąc pod ziemią - skarżył się jeden ze Ślązaków.

12:24 Według szacunków służb porządkowych w południe w różnych punktach stolicy manifestowało ok. 15 tysięcy osób. Największe są demonstracje przed ministerstwami transportu (ok. 5,5 tys. osób) i gospodarki (ok. 2,5 tys.). Do południa nie odnotowano incydentów.

12:10 Na Placu Trzech Krzyży tłum powoli wylewa się z placu przed resortem gospodarki na ulice. Przed ministerstwem transportu jest teraz około pięciu tysięcy osób.

11:50 Związkowcy są już przed resortami: skarbu państwa, pracy i polityki społecznej, transportu, gospodarki, zdrowia, spraw wewnętrznych, rolnictwa i sprawiedliwości. W południe osiem pikiet oficjalnie rozpocznie Ogólnopolskie Dni Protestu przeciwko polityce rządu.  

11:34 Przed ministerstwem gospodarki na Placu Trzech Krzyży jest kilkuset związkowców. To w głównej mierze górnicy, którzy przyjechali z Górnego Śląska. Powiewają flagi Solidarności i OPZZ. Rozlega się huk petard.

Przed gmachem resortu infrastruktury nasz reporter naliczył już ponad trzy tysiące protestujących.

11:09 Przed ministerstwem transportu przy Chałubińskiego jest kilkuset związkowców, głównie maszynistów. Przyszli do ministra Sławomira Nowaka z postulatami płacowymi. Przygotowali też symboliczną akcję - przywieźli ministrowi karton zegarków. Codziennie będzie mógł nosić inny zegarek - powiedział jeden z protestujących.

Tu znajdziesz dotychczasowy zapis przebiegu protestu