Jest decyzja wiedeńskiego sądu o przekazaniu Polsce Piotra K. - nazywanego "najmłodszym polskim milionerem" - dowiedział się reporter RMF FM Krzysztof Zasada. 24-latek, poszukiwany Europejskim Nakazem Aresztowania m.in. za oszustwa wpadł w ręce austriackich policjantów w Wigilię.

Piotr K. może trafić do kraju jeszcze w tym tygodniu. Prawdopodobnie na pokładzie samolotu.

Piotr K. był poszukiwany przez policję ponad rok. Po wystawieniu za nim listu gończego, mężczyzna domagał się za pośrednictwem mediów społecznościowych zmiany zdjęcia, bo - jak twierdził - na opublikowanym wyglądał niekorzystnie.

Jest podejrzany o popełnienie sześciu przestępstw m.in. oszustwa, czy nielegalnego wprowadzenia do obrotu kosmetyków.

Ma, bo ciężko pracował...

Piotr K. chciał być postrzegany jako "najmłodszy polski milioner", biznesmen nowej generacji, który zrobił zawrotną karierę. Podawał się za właściciela kliniki medycyny estetycznej.

W lutym 2015 roku usłyszał zarzut w związku ze sprzedażą bez wymaganych zezwoleń preparatu wybielającego zęby.

Na początku sierpnia 2015 roku sąd wydał decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Był poszukiwany, ale bezskutecznie.

W wywiadach tłumaczył, że ciężko pracował od kiedy skończył 13 lat. Przekonywał, że zajmował się tłumaczeniem z języka angielskiego, sprzątaniem stajni, hodowaniem świerszczy i pracą w Danii w ogrodach...


(ug)