Ponad 220 cm śniegu leży na Kasprowym Wierchu i ponad 60 cm w samym Zakopanem. Do jutra może go przybyć kilkadziesiąt centymetrów, co gorsza opadom ma towarzyszyć silny wiatr, który wywoła zamiecie i zawieje śnieżne. O rozwagę i ostrożność na drogach i w górach apeluje wojewoda Małopolski. Ratownicy górscy radzą, by zrezygnować z wychodzenia na turystyczne szlaki.

IMGW wydał ostrzeżenia dla sześciu powiatów małopolskich: gorlickiego, nowotarskiego, nowosądeckiego, suskiego, tatrzańskiego i dla miasta Nowego Sącza o obfitych opadach śniegu, zamieciach i zawiejach śnieżnych. Najmocniej ma sypać dzisiaj po południu i w nocy. Trzeba spodziewać się sporych utrudnień na drogach.

Próbkę takich utrudnień mieliśmy już wczoraj, kiedy zakopianka pokryła się warstwą nawianego śniegu i samochody ciężarowe miały poważne problemy z podjazdami. Kilka z nich zablokowało ruch na jednym pasie. Dzisiaj ma być znacznie gorzej.

Jeśli więc ktoś nie musi, lepiej, by nie wybierał się w rejony podgórskie samochodem. Ci, którzy nie mogą zrezygnować z podróży, powinni się do niej przygotować: opony zimowe i to dobre to podstawa, do tego przydać się mogą łańcuchy na koła, pełny bak paliwa, coś ciepłego do picia w termosie i nie zawadzi coś do jedzenia. Droga może zająć znacznie więcej czasu, niż zazwyczaj.

Ratownicy TOPR apelują do turystów, by nie wybierali się w wyższe partie Tatr. Jest tam bardzo niebezpiecznie, zagrożenie lawinowe wzrasta z godziny na godzinę.

Warunki bardzo się pogorszyły, przede wszystkim ze względu na silny wiatr. Spadło trochę śniegu, ale wiatr był na tyle silny, że poprzenosił jego bardzo duże ilości. Utworzyły się duże depozyty śniegu, szczególnie pod skalnymi ścianami, w zagłębieniach. Śnieg jest rozmieszczony nierównomiernie, tworząc bardzo niebezpieczne miejsca, śniegi z dużą liczba naprężeń. Wiatr nadal będzie silny - prognozy mówią nawet o porywach do 120 km na godzinę

Na dodatek w poprzednich dniach utworzyła się na powierzchni śniegu twarda warstwa tak zwanej szreni, na która została naniesiony śnieg, który jest z niż niezwiązany, także zdecydowanie odradzamy jakąkolwiek aktywność górską powyżej schronisk, bo po prostu jest bardzo niebezpiecznie - mówi Marcin Witek, ratownik TOPR odpowiedzialny za ocenę zagrożenia lawinowego.

Na razie w Tatrach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego, ale jak przestrzega ratownik to jest bardzo poważny stopień i w tatrzańskich warunki bardzo wysoki. Nie należy go lekceważyć, szczególnie przy tak złych prognozach pogody.

Autor: Maciej Pałahicki
Opracowanie: Joanna Potocka