Aż minus 27,3 stopnia Celsjusza pokazały minionej nocy termometry w Suwałkach. Była to najniższa temperatura powietrza w Polsce. Z kolei w Białymstoku przy gruncie odnotowano minus 32 stopnie i również był to krajowy rekord tej nocy. Temperatura powietrza w Białymstoku była już wyższa, słupki rtęci zawędrowały "tylko" do 26. kreski poniżej zera.

Równie zimno było w innych miejscowościach w Podlaskiem. W Różanymstoku i Supraślu termometry pokazały minus 27 stopni, w Marianowie - minus 24.

Tęgi mróz utrzyma się na Suwalszczyźnie również najbliższej nocy. Synoptycy przewidują temperatury sięgające minus 26-27 stopni. Nieco cieplej - około minus 20 stopni - ma być natomiast na południu województwa podlaskiego, w rejonie Siemiatycz.

Siarczyste mrozy spowodowały na Podlasiu zamarzanie rzek. Od dziewięciu dni skuta lodem jest m.in. Biebrza.

Równocześnie jednak mrozy nie zniechęcają kłusowników, którzy mimo ekstremalnie niskich temperatur wciąż nielegalnie łowią ryby. Tylko w ostatnich dniach mandaty za nielegalny połów dostało kilkanaście osób.