Grad poprawek spadnie na rządowy projekt reformy Otwartych Funduszy Emerytalnych. Zgłosiły je i opozycja, i rządząca koalicja. Dziś w Sejmie drugie czytanie ustawy, a jutro głosowanie.

Klub Platformy zgłosi najważniejszą dla niego poprawkę. Posłowie PO chcą opóźnić o ponad pół roku wprowadzenie zakazu akwizycji na rynku pierwotnym, czyli zakazu namawiania nas przez agentów z OFE na wybór tego czy innego funduszu emerytalnego. Na takie opóźnienie nie bardzo chce się zgodzić rząd. Platforma złoży za to kilka poprawek technicznych.

Po raz pierwszy poprawki do OFE zgłosi także Prawo i Sprawiedliwość, które do tej pory bojkotowało prace nad reformą emerytalną. Posłowie PiS-u chcą dać nam wybór, czy chcemy trzymać swoje pieniądze w OFE, czy w ZUS-ie.

Pojawi się także poprawka klubu Polska jest Najważniejsza. PJN chce, żeby w losowaniach tych przyszłych emerytów, którzy nie wybrali jeszcze na czas OFE brały udział wszystkie fundusze. Dziś z tego losowania wyłączone są największe OFE i najsłabsze.

Kilka odrzuconych wcześniej poprawek złoży także SLD, a PSL żadnych.